Orfeusz Nowakowski Orfeusz Nowakowski
1040
BLOG

Młodzi nie chcą iść z KOD-em.

Orfeusz Nowakowski Orfeusz Nowakowski Polityka Obserwuj notkę 1

Młodzi nie chcą iść  z KOD- em, bo wiedzą kto i dlaczego za tym stoi. Właśnie - są młodzi, oczytani, mają stały kontakt z Internetem. Nie chcą uczestniczyć w czymś, na co w ich światopoglądzie nie ma miejsca.

Manifestacja KOD-u z którą nie chcą i nie mają zamiaru się utożsamiać. Pilni obserwatorzy mówili, że na poprzedniej manifestacji nie było młodych, teraz też nie. Jednak lekcja nie idzie na darmo. Jest pokazowo - jest jednak młody, przemawia.

Rudowłosy chłopak, wypowiadał słowa całkowicie bez entuzjazmu, że będzie walczyć o wolną Polskę, w smętnej tonacji jakby sam sobie zaprzeczał. Chodzisz synu do szkoły? Masz śniadanie i obiad i kolację? Mamusia pierze Tobie Nierobie rzeczy? Możesz pochodzić do nocnych klubów na dyskotekę lub też siedzieć do rana ,,w internecie”, a ty mówisz, że będziesz walczył o wolną Polskę? Może się Tobie marzy wolność taka jaką mają już imigranci za granicą podczas imprez sylwestrowych?

Powtarzał jak zacięty automat ,będziemy żyć w normalnym wolnym kraju. Był to jedyny reprezentant KOD-u na manifestacji jako przedstawiciel młodych. Jednak tych młodych na manifestacji jak na przysłowiowe lekarstwo.

 Młodzi nie chcą ,tak na dobrą sprawę iść z kodem. Dokładnie tak - z kodem. Kod  wg słownika to szyfr. Dla większości już jednak bardzo czytelny. Wróćmy na chwilę  do młodego pasjonata KOD-u. Wypowiedział zdanie ,,z tego miejsca mówię Tobie Jarosławie Kaczyński”. Chyba widać , że nie za bardzo uczęszczał do szkoły, bo po pierwsze gdzie szacunek dla starszych? Po drugie gdzie szacunek do osoby piastującej funkcję przywódcy partii? No pytam się gdzie?! Więc takie niewychowane młokosy są w KOD – dzie … mówiąc wszystkim na Ty, a kto wam dał do diabła takie upoważnienie?! Do szkół! Nadrobić, zwłaszcza patrząc na średnią wieku manifestantów, jeszcze by się załapali na lekcje tzw. wychowania obywatelskiego. Nie liczę na to, że ten młody człowiek, który tak zagorzale politykuje byłby zdolny do tego aby starszej kobiecie ustąpić miejsca w tramwaju. Brak szacunku do wszystkiego i z tym właśnie należałoby walczyć .

Gdzieś tam z pseudo mównicy ktoś powiedział cyt. ”Sławek… dziękujemy za wielkie wsparcie”.

Parafrazując Dodę - Sławek jest tylko jeden… No tak.

Pan redaktor Piotr Kwieciński w programie telewizyjnym słusznie stwierdził, że jest to strategia Brukseli a' propos demonstracji za granicami naszego kraju, czyli realizacja słów pana Schetyny. Ma to być jakby ukazywanie jak niby silny społeczny konflikt jest w Polsce. Powiedział też, że poprzednie lata rządów utrzymywały takie poczucie, podatność na sugestię ,,co na to powie świat? To jest tego rodzaju strategia.

Pytanie co zrobi zachód nie działa już na młode pokolenie, te pokolenie czuje się tak jak czują się na zachodzie - nie ma kompleksów, które przez ostatnie lata były wzmacniane poprzez poprzedni rząd. Skończyły się czasy strategii zakompleksiania polaków. Nasza dzisiejsza młodzież, nie ma  żadnych kompleksów wobec innych narodów, wręcz przeciwnie. Cenią sobie i suwerenność i to, że jesteśmy tam gdzie jesteśmy. Podobnie młodzi z Czech, Słowacji, Węgier mają swoją dumę narodową i nie za bardzo chcą słuchać jakiegokolwiek dyktatu.

Młodzi nie chcą iść z KOD- em. To oczywisty fakt. Nie przychodzą na demonstracje, nie aspirują do Zachodu, bo nie mają już kompleksów.

Wystąpienie dziennikarza z Gazety Wyborczej... pana Jarosława Kurskiego, powinno zostać praktycznie bez komentarza, jednak trudno się nie odnieść do tych słów cyt. ,,(…) kto głosuje bezmyślnie za PiS- em (…)”. Niby się czuje obrażony wieloma sprawami, a tu sam obraża elektorat, który w wolnych i demokratycznych wyborach podjął taką a nie inną decyzję. Kto to mówi o demokracji? Tak się nie robi Panie Kurski. Powiedział też ,,my ,którzy walczymy o demokrację” Demokracja ma się dobrze i bez pana, po prostu jest, a Pan w imię swoich partykularnych interesów krzyczy, że walczy o demokrację. Jeden też już krzyczał aż ochrypł - gość z Newsweeka. Trudno się nie podrapać wręcz w głowę, o co tu chodzi.

Na paradzie była szczególna osoba. Prawdopodobnie zaproszona i prawdopodobnie nie  za darmo. Opozycjonista z Węgier, Pan… Balazs Gulyas . Domyślać się można ,że miało to stworzyć określony koloryt. Jedno jest pewne, podróżuje sobie bezproblemowo i narzeka na brak demokracji, przewodził w Budapeszcie tysiącami manifestantów, dobrze wyglądający obywatel i mówi, że nie ma demokracji. Czytał przemówienie w języku angielskim, ciekawe kto je mu napisał, bo były różnego rodzaju  potknięcia i przedstawiane dane statystyczne. Na tego rodzaju pochodach raczej przemówienia są inaczej formułowane. Jednak, my temu panu  powiemy  jedno ,mamy swoją opozycję co jeździ do Brukseli i dodatkowych obcych mącicieli nam nie potrzeba , wracaj Gulczas do Budapesztu. Wracaj! Przemówienie być może napisał mu jakiś europoseł, jakiś np. od prywatyzacji? Niewykluczone, bo  niektórzy się obudzili jak z letargu jak np. Pan Janusz.

Pan opozycjonista z Węgier powiedział, że Orban  /wow, są na Ty – imponujące / powiedział swoim rodakom, że jak macie za mało pieniędzy to pracujcie na dwa albo trzy etaty. Brawo! Nasi rodacy w tej chwili też tak robią, więc nie widzę tu jakiegoś bezpośredniego  związku. Chyba ,że niedokładnie mu wytłumaczyli o jaką partię i czyje rządy chodziło. No walnął się, no zdarza się, ale do domu ,do domu, mamy swoich wichrzycieli. Potem  wszyscy na komendę zaczęli groteskowo skakać ,kiedy wykrzykiwał ,,wolne Węgry”.

Jednak zbieranie datków do puszek na koniec demonstracji, chyba coś jest nie tak. Chyba coś jest na pokaz, aż mydło szczypie w oczy. Tak dobre finansowanie do tej pory i nagłe żebranie o jak to powiedzieli  ,,choćby złotówkę”? Pomińmy na razie milczeniem księgowych, kasy fiskalne i fiskusa. Jak to Kargul mówił  o PIT- cie nie wspomnę.

Co dalej? Kadry ,,niezależnej TV” pokazują przechodzące bez zbytniego entuzjazmu osoby ,ot dodatkowy sobotni spacer. Twarze zarówno smutne jak i rozbawione, czasem właśnie bez emocji etc. jednak młodych nie ma. Oni swoją demokrację mieli od zawsze, robią praktycznie co chcą, ale nie chcą jątrzyć, wichrzyć  czy robić niepotrzebnej jak to mówią ,,rewoluszyn”.

Większość młodych to też elektorat rządzącej partii. Dlatego nie przychodzą na demonstrację KOD-u. Młodzi nie chcą iść z KOD- em.

 

autor powieści ,,My z poprawczaka" ,,Czas prawdziwej miłości" http://www.orfeusz.priv.pl

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka