,,Oni są przerażeni” to były słowa Ryszarda Petru bezpośrednio po rozmowie z panem Prezydentem Andrzejem Dudą. Klasa sama w sobie. Bohater memologii internetowej pan Ryszard Petru, chyba ponownie będzie bohaterem kolejnych.
Dzień wcześniej zapowiedział, że PiS będzie na kolanach. Przykro stwierdzić, ale z kolan sam by musiał wstać , aby otrzepać je. Stały kontakt z lewackim Guyem Verhofstadtem i szkalowanie Polski poza granicami kraju, to świadczy tylko o nim.
Opozycja przekroczyła wszelkie zasady i maniery.
W rocznicę stanu wojennego manifestacje antyrządowe, przedtem już zapowiedziana debata w Parlamencie Europejskim, która jednak została przełożona, no dzięki Panu Ryszardowi. Był tam udział działacza lewicy, ale to populistyczne zagrywki na ich ewentualne ślizgnięcie się przez próg wyborczy w następnych wyborach.
Zapowiadają, że chodzi o media. Dobre sobie i od razu taki przykład:
Podczas krótkiego wywiadu redaktora z TVN-u z przewodniczącym PSL ,panem Posłem Władysławem Kosiniakiem –Kamysz doszło do zabawnego ,jednak dużo dającego do myślenia mini incydentu. Kiedy przewodniczący mając w tle Pałac Prezydencki -przekazywał swoje wrażenia z rozmowy z Panem Prezydentem, za jego plecami stanął siwy pan z transparentem.
Napis zaczynał się od słów ,,PO i Nowoczesna to zło konieczne… i dalszy tekst już nie do uchwycenia w tych paru milisekundach. Zaraz zajął się nim ochroniarz .Jednym można demonstrować innym nie ,krzyczą demokracja, a jak bumerang idzie w ich stronę, to w łeb i demokracja i media.
Zapewne jakby był napis Grzegorz na prezydenta, byśmy mieli zbliżenie transparentu.
Wracając do pana Ryszarda Petru. Dookoła niego na manifestacjach kogo można zobaczyć ?
Jest obecny Pan Wenderlich – głębokie historyczne korzenie w PZPR. Były marszałek Sejmu w PO.
Jest obecny Pan Onyszkiewicz były wiceminister w rządzie Lecha Wałęsy.
Są jeszcze jakieś pytania?
Na wiecu w piątek był pan Ryszard Kalisz były szef kancelarii prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego. Jasne, dawna nomenklatura PZPR. Dawne układy z Kiszczakiem.
Był pan Bronisław Komorowski, który w wywiadach zachęca do bicia ,,ich” cepem po głowie.
Były wypowiedzi Lecha Wałęsy, że będzie rozróba.
Aha… no a sam pan Mateusz Kijowski, któremu do znudzenia zarzucają niepłacenie alimentów. Jednak co innego może zwrócić uwagę. Mianowicie pieniądze, które posiada KOD z fundacji sponsorowanych przez Sorosa, międzynarodowego hochsztaplera i gangstera.
Czy taki pan ma sumienie występować przeciw swojemu krajowi za zagraniczne pieniądze? No ma te sumienie. Hańba.
Przedtem zaprzeczał, teraz otwarcie mówi, że interesuje go kariera polityczna i udział w następnych wyborach.
Szczyt chamstwa to organizacja pikiet tuż przed świętami, które mają zjednoczyć ,wyciszyć rodziny polskie.
Hańba.
Miejmy nadzieję, że historia tego pana rozliczy i jemu podobnych, lepiej jednak jakby to zrobiła prokuratura.
Właśnie w takim towarzystwie nie tylko jest pan Ryszard Petru, ale manifestujący z ulicy, tak jak to określają zwolennicy KOD-u. Obrońcy demokracji, która ma się wyśmienicie. Całe szczęście manifestujących, że tego nie robią podczas rządów Platformy obywatelskiej, poszły by w ruch pały , gaz, aresztowania na conajmniej 10 miesięcy, wjazd na chatę. Narzekają na brak demokracji. Pytanie jeszcze sprzed kilku miesięcy , co będzie kolejnym jak to się określa ,kolejnym paliwem po Trybunale Konstytucyjnym.
Odchodzi Rzepliński, całe szczęście, wystarczająco namącił słuchając sumienia wdzięczności wobec partii PO.
Muszę się zgodzić ze zdaniem profesora Zybertowicza, że opozycja wybrała sobie grudniowe dni, jako formułę tych - tamtych dni stanu wojennego, który kojarzą się z strzelaniem do demonstrantów i przemocy .
Trudno nie wspomnieć, że były obchody tragicznych wydarzeń związanych z kopalnią ,,Wujek”. W tym samym czasie próba obalenia rządu, ba… można nazwać to parlamentarnym puczem. Na całe szczęście ten zamiar Nocnej Zmiany 2 nie wyszedł
Trudne do zrozumienia są tego typu prowokacje jak kładący się na ulicy młody człowiek, który niby ma udawać ofiarę policyjnych przepychanek.
Fakt, że gazeta wyborcza umalowała swojego redaktora na murzyna, ale nic z tej prowokacji nie wyszło w Dniu Marszu Niepodległości.
Jednak prowokacjom nie ma końca, co widzieliśmy podczas wyjazdu samochodów posłów z Sejmu czy żenujący spektakl wobec pani poseł Krystyny Pawłowicz. Słowa, które nie powinny paść. Tę przemoc i agresję niestety podkręcają tacy liderzy, nazwijmy to umownie, liderzy opozycji. Zarówno PO jaki i kropka Nowoczesna etc.
Trzeba zwrócić uwagę, że to co się dzieje w Sejmie to nie był ,,spontan” , ale były zamówione przez catering kanapki/ponoć 1000/ kartki z napisami oraz megafon, który chciała wnieść jedna z posłanek partii kropka Nowoczesna.
Scenariusz im przyświecał jasny- Nocna zmiana II. Jednak się nie udało, a ciapowaty poseł Szczerba ,to tylko pretekst.
W towarzystwie demonstrujących także koledzy pułkownika Mazguły i osoby, które będą mieć obniżone emerytury esbeckie. Były też ich rodziny. Mają prawo demonstrować w tym kraju bez demokracji, demonstrują, ale nie ma to być przeciw rządowi wybranemu w demokratycznych wyborach.
Jeszcze na demonstracjach bywa ciekawy pan, były oficer WSI .Nazwiska tego pana ,nie podam, jest zbyt niebezpieczny nawet teraz.
Jedna pani idąc w kolumnie Kod- owców powiedziała, tak uzasadniając swoją obecność ,,jest mi smutno, bo jestem nauczycielką historii i będę musiała uczyć tego, czego nie chcę”. Czy tego co nie wiem?
Można się założyć, że nawet nie ma pojęcia ,co się znajdzie w nowej podstawie programowej z historii.
Czy ma coś przeciwko np. naszym bohaterom – Żołnierzom Wyklętym?
Czy też bardziej dla niej jest istotne, żeby była wzmianka o prezydencie ,który miał na imię Bolek?- a może chce obchodzić Dzień sześciu króli?
