,,Słowik” legenda pruszkowskiego półświatka. Bohater polskiego sensacyjnego serialu ,,Odwróceni”.
Teraz zatrzymany za wyłudzenia Vat na wielomilionową skalę.
Znany wszystkim.
Postrach i nieobliczalna persona. Zawsze wzbudzał strach. Zarówno wśród Policji, jak i swoich kolegów i osób zajmujących się doprowadzeniem jego przed wymiar sprawiedliwości.
,,Słowik” przede wszystkim nienawidzi niejakiego ,,Masę”.
Świadek korony, który,,udupił” całą tzw. grupę pruszkowską.
Jednak świadkowanie swego czasu ,,Masy” na nic się nie zdało odnośnie tego pana.. Pan ,,Słowik” został wypuszczony bez problemu na wolność pomimo wielu spraw związanych z gangsterką .
Pomyśleć, że wolność uzyskał dzięki prokuratorowi generalnemu Andrzejowi Seremetowi, tak, ten sam co ostatnio był przesłuchiwany przez Komisję do sprawy Amber Gold.
W sprawie tej było oskarżonych 40 osób, dostały wieloletnie wyroki oprócz pan Andrzeja Z. ps. ,,Słowik” oraz drugiego pana Zygmunta R. o ksywce ,,Bolo”
Już wtedy zaraz po uniewinnieniu zwrócił na to uwagę ówczesny poseł PiS pan Andrzej Duda, że coś jest nie tak i należy wnikliwie się tym zająć.
Teraz tzw. karuzele vatowskie. W gangsterce drzemie potencjał ekonomicznych głów, sam Balcerowicz wysiada w przedbiegach nie wspominając doktora ekonomii pana Petru.
Tak na marginesie innych spraw…
Curiosum ,które akurat dzisiaj się wydarzyło w Sądzie w Warszawie, to, że pan Ryszard Bogucki, który otrzymał dzisiaj odszkodowanie za niby niesłuszny areszt zastosowany wobec niego, wówczas też siedział w ławce oskarżonych ze ,,Słowikiem”. Niby nic wielkiego, jednak przy ławie sędziowskiej- właśnie wtedy - oprócz pani sędzi Beaty Najjar siedział obok sędzia, ten sam ,co dzisiaj tak chętnie dał odszkodowanie panu Boguckiemu.
Odszkodowanie w wysokości 264 tysiące złotych polskich.
Pan sędzia Igor Tuleya.
Aha… pan Ryszard był oskarżony w sprawie zabójstwa gen. Papały oraz bezpośrednio za udział w zabójstwie gangstera tzw. mafii pruszkowskiej Andrzeja Kolikowskiego ps. Pershing.
Swego czasu bardzo związany z SB i WSI. Bez dwóch zdań.
Pan prokurator Igor Tuleya wyraził się, że sąd nie może ulegać presji.
Była to wypowiedź tak sformułowana, że hipotetycznie można to przyjąć jako bezpośrednio rzucona rękawica Panu Prokuratorowi Generalnemu Zbigniewowi Ziobrze.
Ciekawe jest to, nazwijmy to curiosum, że matka w/w sędziego była pracownikiem Służby Bezpieczeństwa. Śledziła i inwigilowała opozycję i dyplomatów. Pan Igor o tym nie wiedział.
Na ten trop kiedyś nie przypadkiem wpadł pan Cezary Gmyz.
Ogólnie można przyjąć, że pan sędzia to mocny zawodnik.
Kiedyś w związku z tzw. aferą Rywina wstawił się za panem Adamem Michnikiem.
Dodatkowo partnerka życiowa pana sędziego była związana z firmą Lwa Rywina – osoby kojarzonej z tzw. grupą trzymającą władzę tj. GTW.
Czy to nie jest jakaś dziwna tajemnicza układanka ?
Wielokrotnie zarzucano mu stronniczość. Sędziemu, rzecz jasna.
Kogo może pociągnąć na dno Pan Słowik? Kiedy zaśpiewa ?
Krótko o panu Wałęsie, ostatnio dostał chłop swoje, na co zasłużył, fakt niezaprzeczalny.
Pan ,,Słowik” twierdzi, że swego czasu został uniewinniony z ,,ręki” ówczesnego pana prezydenta Lecha Wałęsy za otrzymanie łapówki. Czy powróci do tego tematu? Praktycznie nic nie ma teraz do stracenia. Może też tak przy okazji powie o finansowaniu wielu polityków z Platformy Obywatelskiej, o której chętnie opowiadał jego kolega Piotr K. ps. Broda .
Jeżeli zaczną ,,sypać” może być niezła polityczna jatka. Oczywiście nie ma co zakładać, że aresztowanie ,,Słowika” akurat się teraz wydarzyło… hmm.
