Orfeusz Nowakowski Orfeusz Nowakowski
133
BLOG

Radykalizacja na tak - Integracja na nie, co dalej ?

Orfeusz Nowakowski Orfeusz Nowakowski Polityka Obserwuj notkę 2

Magiczne słowo ,,radykalizacja”. W tym przypadku ujmując to z z przymrużeniem oka dla  tzw. niewiernego  piekło… a dla szaleńca ,,zradykalizowanego” niebo i siedem rozpalonych dziewic. Warto? Warto… rzecz jasna w przypadku tych dziewic. Żart, żartem, ale nie ma  co się dziwić jak większość ich jest skazana na kozy.

No dobra, co dalej z tym ,,radykalizowaniem się”?

Czy ta słowna formuła to ma być usprawiedliwieniem psychopatycznych bliskowschodnich napalonych młodzieńców? Dosyć tych zamachów we Francji mają nie tylko Francuzi, ale cały świat. Francja kraj otwarty, jeszcze niedawno można było spokojnie spacerować po Polach Elizejskich a teraz? Teraz strach, bo nawet wieża Eiffla nie jest bezpieczna. W Ameryce Word  Trade Center, wspomnienie. Pomyśleć, że Amerykanie mają spokój od tych psychopatycznych ogolonych klatek piersiowych zamachowców. Spokój, cisza, nikt nie atakuje? Aż dziw nas chwyta. Żadnych zamachów w Stanach Zjednoczonych, nawet jak Trump prowokuje stary zbereźnik. Nic, żadnego zamachu. Rzecz jasna, całe szczęście, nikt nie chce by ucierpieli znów niewinni ludzi. Cywile. W Stanach tylko sami rodowici mieszkańcy robią rozpierduchę. Jak nie strzelanie do policjantów to jakaś rzeź w szkole i ciągle kwestia tej broni, dawać czy nie dawać, ma być pozwolenie czy raczej iść w kierunku ograniczeń? Nie. Nawet pigmejowi Hillary z drastyczną menopauzą  i krzykliwym głosem sztab nie doradzi. Bardziej wygląda na nawiedzoną niż na przyszłą prezydentową. Jak ona jakimś cudem wygra wybory już więcej nie polecę  do USA. Koniec kropka. nowoczesna …myśl. Tam spokój od zamachów a w Europie lato urodzaju. Jak nie autobus to siekiery.

Co do Francuzów, to można po wypowiedzi ,,Oląda” i tego ich premiera, można ze smutkiem stwierdzić, a nie jestem zoologiem- pełna kastracja.

No bo skoro premier kraju w obliczu kolejnego ciosu wymierzonego przez zamachowca ,dżihadystę czy nie ale z ,,ichniej”  kliki, powiedział te słowa ,,to"co wszyscy zdumieni usłyszeli? Politycy francuscy boją się określić jasno i wyraźnie, kto i dlaczego. Nawet to nie jest tak ważne do końca, skoro z góry wiadomo. Pytanie brzmi co dalej i dlaczego się tak cackamy? Tak, powiedzcie wprost- to oni, ten gość nie był sam, miał wspólników, to dżihadysta , to tzw. państwo islamskie. Tak trudno ku@wa to  wykrztusić? A tu pos@any  gość w eleganckim garniturze mówi, że Francja będzie musiała nauczyć się  żyć  z terrorystycznym zagrożeniem. Absurd goni absurd. Gdzieś tam linijka komentarzy, ba ale w polskich portalach(sic!), gdzie trudno nie przyznać racji tymże komentarzom jn.:

 ,,kto by podniósł rękę a nawet pomyślał o zamachu terrorystycznym na obywatela francuskiego powinien mieć gardło wraz z jajami wyrwane i jego pokolenie niech będzie przeklęte”.

Dodałbym od siebie, że na każdą nację, którąkolwiek jakby jakiś terrorysta Ahmed podniósł rękę… etc. Ok. rozumiemy, że jesteśmy cywilizowani, my wszyscy w Europie. Europa jest nasza, bez dwóch zdań i nie chcemy terroru. Zabrzmiało to Starym Testamentem typu oko za oko ząb za ząb. Kto jest bez winy, niech rzuci kamieniem. Ok. niejeden od tego kamienia dostał w głowę lub sąsiadka straciła szybę w sypialni.

 Możliwe, że tak ale co można zrobić z nieprzewidywalnym przeciwnikiem wbijającym nam sztylet w plecy? Krótko za ryj, stan wyjątkowy nadal, kolejne parę miechów tego stanu to raz. Po drugie , po to on jest aby zrobić porządek czyli wjazd na dzielnice gett i koniec z handlem narkotykami i bronią. Koniec z czasem wolnym na przygotowania się do akcji terrorystycznych. Ekstradycja całej rodziny terrorysty , ba …nawet sąsiadów, jak wspomniałem u nas w Polsce sąsiedzi wiedzą wszystko. Skończyć z dawaniem obywatelstwa dla każdego kto pierdnie. Kto wyjeżdża do Syrii czy do Iraku rzecz jasna w wiadomym przecież celu, zakaz wjazdu z powrotem. Tak - zakaz wjazdu dla nowych bojowników. Chcesz walczyć, walcz,ale tam , gdzie pojechałeś. Paszport w jedną stronę.

Zbyt radykalnie? Radykalizm przecież stał się tak modny.

Trudne czasy wymagają trudnych decyzji, tym bardziej prawnych zaostrzeń.

A tu co mamy? Policja przepuszcza autobus. Potem- wg policyjnych późniejszych doniesień sprawca był przedtem znany. Był sam, nie był sam. Wysłał esemsa, nie wysłał. Policyjna nieudolność i ciuciubabka na całego, hańba! Ehhh. Tylko sprzedaż kredek wzrasta. Kredki, marsze protestu, pokaz świateł.

Hmm… a oni Ci terroryści i tak swoje, marsze na bok, do broni, dać popalić sku@wysynom. Wypalić aż do gołej ziemi.

Stary testament ma dobre strony nauki, oko za oko ząb za ząb. Tak  nie można wzniesie się okrzyk, trzeba humanitarnie. Peace, Peace. Powiedz to panie francuski premierze , panie mądry jak zginie w zamachu twoja, żona, córka , syn… ktoś z rodziny - wtedy nam powiedz:  pokój, pokój… niech Bóg im wybaczy. Musimy się nauczyć z tym żyć. Nauczyć się? 

Wróg w imię religijnego obłędu robi najazd na Europę  a my mamy się do tego przystosować?Nauczyć się żyć z tym zagrożeniem? Brzmi to jak złowieszcza kakofonia.

My, dumni Europejczycy mamy się przyzwyczaić do zamachów?

Integracja nie? Nie chcą się integrować?

To może z Beduinami na pustyni im się to uda?

Radykalizacja na tak?

Dlaczego nie, ale z dala od Europy.

Tylko to -  nic więcej nie potrzeba, czy to tak trudno pojąć?

Poza tym oblicze Europy nie zmieniła religia czy jej wyznawcy. Oblicze Europy zmieniła Unia Europejska jako pojęcie nieudolnego przewodnictwa ,,szych” z Parlamentu Europejskiego, ot i wszystko.

Powinni podać się do dymisji ? Wolne żarty, powinni dostać kopa w dupę.

autor powieści ,,My z poprawczaka" ,,Czas prawdziwej miłości" http://www.orfeusz.priv.pl

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka